piątek, 10 maja 2013

Goście w domu cukier do szafki.

Moi rodzice wychowali się w pokoleniu gdzie nie było tych wszystkich gadżetów elektronicznych, często opowiadają mi jak to było za ich czasów, ludzie byli znacznie inni, chętnie się spotykali i rozmawiali wieczorami przychodziło nieraz nawet całe sasiedztwo. Siedzieli i poprostu rozmawiali, żartowali itp. Mieli dużo wiecej czasu.
Teraz nie lubimy odwiedzać innych i sami nie lubimy być odwiedzani. Ludzie wiecznie się śpiesza, nie mają często czasu by odwiedzić nawet swoich rodziców, a co dopiero znajomych. A gdzie sie podziały te wieczorne pogawędki? Najzwyczajniej w świecie zniknęły, ale za to na ich miejsce wskoczyło oglądanie telewizji granie w gry itp. Czujemy się ciagle zmęczeni mimo że prawie we wszystkim wyręczają nas maszyny. A przede wszystkim nasze więzi z ludzmi są coraz słabsze. Często nasza rozmowa z drugim człowiekiem wygląda mniej wiecej tak; -co u cb słychac, -dobrze, a u ciebie?, -też i na tym rozmowa się kończy. Młodzi ludzie wolą siedzieć przed komputerem niż spotkać sie ze znajomymi.
Zmieńmy sie i zacznijmy rozmawiać.

5 komentarzy: